W przypadku wistu odmiennego lub naturalnego (wersja MUD) możesz mieć niekiedy problemy z rozpoznaniem, czy wist nastąpił spod figury, czy z blotek. Pomocne w rozpoznaniu może być tzw. prawo jedenasu. Pozwala ono na określenie ile kart starszych od karty wistu znajduje się w zakrytej ręce. Sposób obliczania jest bardzo prosty: od 11 odejmujesz rangę (wysokość) karty wistu, liczbę starszych kart widocznych na stole i w twojej karcie. Jeśli otrzymasz liczbę ujemną to oznacza, że wist nie nastąpił z czwartej najlepszej. W kombajnie - odejmujesz od 10 zamiast od 11. Powyższy sposób jest bardzo przydatny przy kontraktach bezatutowych.
Prawo jedenastu jest pomocne w sytuacjach kiedy musisz podjąc decyzję, co dołożyć na trzecim ręku. Przykłady:
W643 | ||
8 | D92 | |
? |
Przeciwnik rozgrywa bez atu a partner zawistował w 8-kę. Ze stołu została dołożona 3-ka. Co zrobisz? Prawo jedenastu mówi, że u obrońcy i u ciebie są 3 starsze od ósemki karty (11-8=3). Jedną widać na stole a sam masz dwie. Wynika z tego, że rozgrywający nie ma w zakrytej ręce starszej karty, więc należy dołozyć blotkę.
Oczywiście wist mógł nastąpić nie spod czwartej figury ale na przykład z trzech lub więcej blotek (1087). Zauważ jednak, że w tym przypadku jest obojętne co zrobisz.
D7 | ||
4 | K865 | |
? |
Po otwarciu przez S 1NT znowu grany jest kontrakt bezatutowy. Wist 4-ką, rozgrywający dołożył ze stołu 7-kę. Przypadek wymaga głębszej analizy. Partner najprawdopodobniej zawistował spod 4 lub 5-tej figury. Z prawa jedenastu wynika, że w rozgrywającydysponuje jedną kartą starszą od 4-ki. Wchodzi w grę taka dystrybucja pomiędzy partnerem a rozgrywającym:
Pierwszy przypadek należy wykluczyć - z sekwensu partner wyszedłby waletem. Podobnie, chociaż już nie na pewno postąpiłby w przypadku drugim i czwartym, bo układy te tworzą sekwensy wewnętrzne. Najbardziej prawdopodobna jest zatem opcja trzecia. Tak czy inaczej należy postawić króla.
© 2008 jafo