Eliminacja, przepuszczenie i wpustka
W najprostszej swej formie eliminacja polega na odebraniu obrońcom kart bezpiecznego odejścia, by wymusić wyjście dające dodatkową lewę. Rozgrywka na eliminację sprawdzi się najczęściej, gdy na obu rękach mamy na tyle dużo atutów, by pozostało ich przy najmniej po jednym w dziadku i ręce po odatutowaniu. Eliminacji towarzyszą takie manewry jak przepuszczenie i wpustka.
Zamiast impasu
1 |
10 | ||||
AW10 | |||||
A9 | |||||
D73 | 62 | ||||
K | D2 | ||||
K7 | W8 | ||||
9 | |||||
K98 | |||||
32 |
W sztandarowym przykładzie (diagram nr 1) zamiast trafiać, w którą stronę impasować, (rozgrywamy jako S kontrakt pikowy) gramy asa trefl i blotkę tego koloru. Obrońcy zostają zmuszeni do podarowania lewy. Jedyne co mogą zrobić to wybrać sposób w jaki dokonają darowizny. Jeśli wyjdą w karo pod podwójny renons to umożliwią zrzucenie z jednej ręki przegrywającego kiera i przebitkę atutem w drugiej. Natomiast wyjście w kiery rozwiążę sytuację impasową z korzyścią dla rozgrywającego.
2 |
AK85 | ||||
A7 | |||||
843 | |||||
A953 | |||||
W9 | 43 | ||||
KDW82 | 10965 | ||||
W7 | D109652 | ||||
W876 | 4 | ||||
D10762 | |||||
43 | |||||
AK | |||||
KD102 |
S rozgrywa szlemika pikowego po wiście K. Rozgrywający bije A, zgrywa AK, odbiera atuty przeciwnikom i przebija karo dokonując eliminacji tego koloru i odchodzi kierem. Dochodzi do następującej końcówki:
85 | |||||
A953 | |||||
D8 | 109 | ||||
D10 | |||||
W876 | 4 | ||||
D10 | |||||
KD102 |
Obrońcy są bez wyjścia. Podarują lewę i kontrakt. Nie trzeba będzie trafiać W. Wniosek nasuwa się sam: zamiast impasować lepiej eliminować.
Przemyślna uprzejmość
3 |
A1095 | ||||
A85 | |||||
8 | |||||
KDW94 | |||||
4 | DW763 | ||||
943 | DW102 | ||||
KDW1092 | 54 | ||||
873 | A10 | ||||
K82 | |||||
K76 | |||||
A763 | |||||
652 |
Teraz o brydżowej uprzejmości zwanej przepuszczeniem, który to manewr polega na częściowym eliminowaniu kart odejścia. Często dochodzi do sytuacji, w której mamy wyższą kartę od zagranej przez przeciwnika, a jednak pozwalamy przeciwnikowi wziąć lewę. Światek brydżowy ukuł nawet powiedzonko Gracz raz puszcza, i jego humorystyczne rozszerzenie Dobry gracz przepuszcza dwa razy. Za przepuszczeniem kryją się zagrania techniczne, a nawet strategiczne, które pozwalają na zastosowanie zwycięskich manewrów takich jak zerwanie komunikacji (diagram 3) czy niedopuszczenie niebezpiecznego przeciwnika (diagram 4).
W otworzył blokująco karami i wiadomo, że ma ich 6-7 sztuk. Gramy 3 z ręki S, a zatem potrzebujemy wziąć 9 lew. W atakuje K. Musimy założyć, że A ma E, bo inaczej nie wygramy. Mamy pięć gotowych na asy i króle oraz cztery potencjalne lewy w treflach. Na wypadek posiadania dwóch kar przez E przepuszczamy K i rozcinamy w ten sposób komunikację pomiędzy przeciwnikami. Wytrącamy A i wygrywamy dzięki przemyślnej uprzejmości.
4 |
10 | ||||
63 | |||||
8743 | |||||
AKD953 | |||||
KD543 | W62 | ||||
AD872 | 1095 | ||||
A | 652 | ||||
76 | W1084 | ||||
A987 | |||||
KW4 | |||||
KDW109 | |||||
2 |
Diagram nr 4 ilustruje strategię pozwalającą wygrać nawet przy niesprzyjających układach. Grany jest ostry kontrakt 3 z pozycji S, po tym jak W otworzył 1, a para NS doszlusowała butnie do końcówki. Rozgrywający (S) wie z licytacji, że W ma większość punktów obrony i jego kiery wobec tego faktu źle leżą. Co może zrobić aby wygrać? Przepuścić K, a gdy W ponowi damą, również i damę przepuścić. Gwoli analitycznej ścisłości; gdyby to jednak W zagrał małego pika i E wstawiłby waleta, to należałoby zabić asem po to, aby nie dopuścić groźnego obrońcy E, który mógłby podegrać kiery. Nasuwa się jeden wniosek. Przepuszczenie to przejaw wysokiej kultury postępowania.
Dwie w jednej albo czarodziejska kompresja
5 |
A103 | ||||
ADW2 | |||||
652 | |||||
AKD | |||||
KDW974 | 652 | ||||
4 | 63 | ||||
KW3 | 10987 | ||||
1098 | 7542 | ||||
8 | |||||
K109875 | |||||
AD4 | |||||
W63 |
Kompresja zwana dalej przegrywającą na przegrywającą jest znakomitym manewrem pozwalającym na pozbycie się dwóch zgubnych kart w jednej lewie. Ideę przejrzyście wyjaśni diagram. Grany jest szlemik kierowy po popartyjnym bloku pikowym i wyjściu W K. Jedynym problemem są kara. Trzeba przyjąć, że W ma również K, w związku z czym grozi nam oddanie dwóch kar. Z tego powodu zarówno D jak i 4 to karty przegrywające. Jak spakować te dwie lewy w jedną, na którą możemy sobie pozwolić?
10 | |||||
W2 | |||||
652 | |||||
DW9 | 5 | ||||
KW3 | 10987 | ||||
7 | |||||
K109 | |||||
AD4 | |||||
Jeśli grę zaplanujemy skrupulatnie to wygramy, gdy… W ma wszystkie honory pikowe. Pierwszy wist zabijemy asem, ściągniemy atuty, przebijemy trójeczkę pik, a następnie odbierzemy karty bezpiecznego odejścia czyli trefle kończąc w dziadku po czym wyjdziemy 10, i gdy W nie pokryje jej żadnym honorem przepuścimy w ręku wyrzucając 4. W ten sposób pozbędziemy się dwóch przegrywających za jednym zamachem. W będzie musiał podarować nam lewę wistując do widełek karowych lub wyjść w podwójny renons, co pozwoli na zrzucenie kara w jednej ręce i przebicie atutem w drugiej.
Zarówno 10 jak i 4 były kartami przegrywającymi i chociaż 10 można było przebić to jednak uczyniliśmy z jej obecności w stole lepszy użytek. Nie dość, że skumulowaliśmy przegrywające to jeszcze wymusiliśmy przychylne wyjście gracza W.
Częściowa eliminacja
108753 | |||||
864 | |||||
74 | |||||
642 | |||||
9 | KW642 | ||||
W102 | 3 | ||||
DW9852 | AK105 | ||||
A97 | W105 | ||||
AD | |||||
AKD975 | |||||
6 | |||||
KD82 |
Manewr ten polega na częściowej tylko eliminacji bocznych kolorów i wpuszczeniu jednego z przeciwników do ręki. Przykładowe rozdanie było rozegrane przez Janusza Połcia na turnieju drużynowym w Juan-les-Pins w 1974.
W otworzył 3 i po dwóch pasach S skontrował, w odpowiedzi N zalicytował 3, „poprawione” przez S na 4. Początkowy blok silnie sugeruje niesprzyjające dla rozgrywającego układy i Połeć zdecydował się zagrać na szansę częściowej eliminacji. W zawistował D przejętą przez E K, który kontynuował A. Połeć przebił i zagrał atuty tylko raz, a następnie zagrał z ręki K. W zdobył tę lewę asem i odszedł W, rozgrywający wziął tę K w ręce i zagrał damę i małego trefla wpuszczając E do ręki, nie miał on już więcej kierów i był zmuszony zagrać albo pika (dając rozgrywającemu możliwość impasu), albo karo pod podwójny renons (dając rozgr. możliwość zrzucenia D z ręki i przebicia tej lewy w stole). Warto zauważyć, że E mógł uniknąć wpustki zrzucając do dwóch pierwszych lew W i 10 – w taki sposób bronił polski zawodnik siedzący na pozycji E w drugim pokoju.